W ostatnich miesiącach zauważalny jest dynamiczny wzrost zainteresowania kotłami na biomasę w ramach programu Czyste Powietrze. Tylko w czerwcu 2024 roku złożono rekordową liczbę wniosków – ponad 13 tysięcy – na zakup tych urządzeń grzewczych. Aż 51% wszystkich złożonych wniosków dotyczyło właśnie kotłów na biomasę, co oznacza, że użytkownicy coraz częściej decydują się na ten rodzaj technologii. Popularność kotłów na biomasę odbiła się kosztem popularności pomp ciepła, które jeszcze kilka miesięcy temu dominowały na rynku, ale obecnie odnotowują najniższy poziom zainteresowania od 2022 roku.
Podczas gdy w 2022 i na początku 2023 roku pompy ciepła były wybierane w aż 60-64% przypadków, obecnie ich udział wynosi tylko 26% wniosków. To najniższy wynik od początku analizowanego okresu, który zdaje się wskazywać na wyraźną zmianę preferencji konsumentów. Jednocześnie zainteresowanie kotłami gazowymi, choć stabilne, zaczyna stopniowo spadać. W czerwcu 2024 roku 22% wniosków w programie Czyste Powietrze dotyczyło kotłów gazowych, co oznacza, że ich popularność, choć ciągle obecna, maleje w porównaniu do wcześniejszych miesięcy. Pozostałe 1% to inne urządzenia grzewcze, takie jak kotły olejowe, węzły cieplne czy ogrzewanie elektryczne.
Zmiana lidera w programie Czyste Powietrze nie jest przypadkowa. Jeszcze w lipcu 2023 roku to pompy ciepła osiągnęły rekordowy udział w programie, zdobywając aż 57% wszystkich wniosków, co przekładało się na około 12 tysięcy złożonych aplikacji. W tamtym okresie pompy ciepła wydawały się być bezkonkurencyjne, napędzane przede wszystkim przez rosnącą niepewność na rynku gazu spowodowaną kryzysem energetycznym i wydarzeniami geopolitycznymi, takimi jak wojna w Ukrainie. Wielu konsumentów obawiało się wzrostu cen gazu i możliwych problemów z jego dostępnością, co skłoniło ich do poszukiwania alternatywnych źródeł ciepła.
Dlaczego pompy ciepła tracą na znaczeniu? Istnieje kilka czynników, które mogą tłumaczyć tę tendencję. Przede wszystkim, rynek pomp ciepła w Polsce mógł już osiągnąć pewien poziom nasycenia, co powoduje, że coraz mniej nowych użytkowników decyduje się na tę technologię. W międzyczasie kotły na biomasę, szczególnie te opalane pelletem, stają się atrakcyjną alternatywą, zwłaszcza w kontekście rosnących cen energii oraz zmieniających się preferencji ekologicznych konsumentów.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że kotły na biomasę są postrzegane jako stabilniejsze i bardziej przewidywalne rozwiązanie w długoterminowej perspektywie, w przeciwieństwie do pomp ciepła, których efektywność może być uzależniona od warunków pogodowych oraz dostępności energii elektrycznej w okresach największego zapotrzebowania.